www.stawy12.fora.pl

[Gość]

Nie wiem dlaczego się tak dzieje, że notorycznie parkuje się samochody na trawniku przed wejściem do klatek. Czy na prawdę trzeba rozjeżdżać tą trawę. Proszę abyśmy się trochę.

[kozanka79]

Też jestem za tym, aby nie jeździć samochodami po trawnikach. Niektórzy to wjechali by nawet na klatkę. Mieszkańcy opanujcie się i dbajcie o części wspólne naszego bloku jak o swoje mieszkania, a na pewno będzie ładnie.

[kwasny]

Z tego co zauważyłem, rozjeżdżanie trawników wynika ze sposobu parkowania samochodów przy klatakach. Wystarczy jeden źle zaparkowany samochód, za bardzo wystający, i samochody dostawcze, przywożące meble lub materiały wykończeniowe nie mieszczą się na drodze. Dlatego proponuję parkowanie pod większym kątem, szczególnie dłuższych samochodów. Oczywiście ideałem byłoby parkowanie równoległe zgodnie z prośbą administratora...

[Daniel]

wystarczy parkować zgodnie z wyznaczonymi miejscami i tylko na tych miejscach, notoryczne parkowanie pod 3 klatką na chodniku przestaje być śmieszne, aż boję się pomysleć, co będzie się działo, jak przyjdzie zima i spadnie śnieg ograniczajac ilość miejsca do parkowania, może trzeba się zastanowić na postawieniem jakiś słupków wzdłuż chodnika odgradzających trawnik ?

[kwasny]

Też myślałem o słupkach, ale może się zdarzyć tak, że ktoś będzie musiał nosić graty przez całą długość bloku, ponieważ nie da się podjechać pod ostatnią klatkę. Mi to raczej nie grozi, ale wiem jak bym się czuł gdyby to na mnie trafiło...
Czy da się przekonać współmieszkańców do parkowania na wyznaczonych miejscach, równolegle do bloku? Wątpię... Jeśli o mnie chodzi, to mimo że mam okna od strony klatek, nie przeszkadza mi takie parkowanie. Oczywiście pod warunkiem, że jest zostawiona wystarczająca ilość miejsca.
Co do parkowania pod trzecią klatką: zacznijcie spuszczać powietrze z kół recydywistom . Napisałem zacznijcie, ponieważ mieszkam w pierwszej i nie bardzo wiem o jakie parkowanie chodzi. Muszę się przyjrzeć.